Małdrzyki – krakowskie placki twarogowe, które rozczulają i kuszą
Hej! Dzisiaj chciałam podzielić się z Wami moją przygodą kulinarną związaną z małdrzykami – tradycyjnymi plackami twarogowymi z Krakowa. Zachęcam Was do wejścia ze mną w świat smaków, gdzie Kraków i moje kuchenne doświadczenia spotykają się w pysznych plackach.
Małdrzyki: Smak Krakowa w Twoim domu
Małdrzyki krakowskie to regionalne placki twarogowe, wywodzące się z obszaru Małopolski. Zazwyczaj są podawane w wersji słodkiej, często posypane delikatnym cukrem pudrem. Ich nazwa pochodzi od specjalnego rodzaju sera zwanego „małdrzyk” lub „mądrzyk”, który produkowany był z miękkiego, słodkiego mleka. Współcześnie do przygotowywania małdrzyków wykorzystuje się zwykły, biały twaróg, co nadal zachowuje autentyczność smaku tego wyjątkowego dania.
Małdrzyki krakowskie z Thermomixem
Jeśli chciałbyś/chciałabyś samodzielnie poczuć smak Małdrzyków, nie musisz od razu ruszać do Krakowa. Możesz je przygotować razem z Thermomixem.
Małdrzyki krakowskie to dla mnie super alternatywa dla placuszków bananowych czy racuchów z jabłkami. Są bardzo syte, więc nie da się ich zjeść za wiele, mimo, że są przepyszne. Przygotowuję je zgodnie z przepisem z Cookidoo, ale dodaję trochę mniej cukru, ale za to więcej mąki. Nakładam i formuję je bezpośrednio na patelni za pomocą kopystki i szpatułki.
Polecam również, żeby podczas smażenia być czujnym, aby temperatura tłuszczu była odpowiednio wysoka, lecz nie na maksymalnym poziomie – placuszki muszą zdążyć dobrze się usmażyć wewnątrz. Mogą się łatwo przypalić, ja smażę je do momentu, aż nabiorą mocnego, złocistego koloru. Usmażone małdrzyki krakowskie najlepiej smakują po prostu z cukrem pudrem 🙂 w takiej wersji polecam je najbardziej.
Jeśli chciałbyś wypróbować ten przepis, ale nie masz jeszcze swojego Thermomixa polecam się jako przedstawiciel Thermomix w Krakowie. Z przyjemnością pomogę Ci zdobyć swój własny Thermomix!
Autorka: Justyna Polak Przedstawiciel Thermomix
Cześć, jestem Justyna, a podróże i kulinarne odkrycia to jedne z moich pasji. Fascynuję mnie eksploracja nowych miejsc i kultur, tak samo jak poznawanie nowych smaków. Dlatego też z Thermomixem wyruszam na fascynujące podróże kulinarne, odkrywając tajniki różnych kuchni świata bez wychodzenia z kuchni. Moje ulubione danie to zdecydowanie kurczak po koreańsku.